Rodzice odmawiają aborcji zdeformowanego dziecka. Zobacz jak wygląda po 2 latach
Mało jest momentów w życiu, które wywołują takie podekscytowanie, jak oczekiwanie dziecka.
Dodatkowo sama ciąża przysparza też mnóstwo nerwów i niepokoju. A co jeśli coś jest nie tak z dzieckiem? Co jeśli wystąpią komplikacje?
Tak samo było z pewną młodą parą, która oczekiwała syna i planowała nadać mu imię Brody. Podczas jednego badania USG dowiedzieli się, że wystąpiły komplikacje. Lekarz zapytał czy chcą dokonać aborcji.
Sara Heller i jej partner Chris dowiedzieli się, że ich syn ma obustronny rozszczep wargi i podniebienia. Lekarz poinformował przyszłych rodziców, że ich dziecko będzie zdeformowane i może to powodować problemy ze zdrowiem.
Sara i Chris nawet nie rozważali aborcji. Nie interesowało ich, że będzie wyglądać inaczej i byli gotowi zapewnić mu odpowiednią opiekę w przypadku kolejnych problemów. Chcieli też zwiększyć świadomość ludzi na temat deformacji i wad, które mogą wystąpić u noworodków.
– „To dobrze być dumnym ze swojego dziecka niezależnie od okoliczności” – mówi Sara.
– „Chcieliśmy zmienić to, jak wyglądają zdjęcia USG i noworodków na Facebooku i Instagramie. Chcieliśmy zwiększyć świadomość ludzi na temat rozszczepu wargi i podniebienia.”
Oczywiście stan Brody’ego wymagał specjalnej opieki. To schorzenie może utrudniać dziecku jedzenie, picie, uśmiechanie się, a nawet oddychanie.
Sara otrzymała wiele wiadomości, w których ludzie pytali co jest z jej dzieckiem. Kobieta wykorzystała to, aby edukować ludzi.
– „Postanowiłam edukować, a nie konfrontować, bo chce, aby Brody robił to samo w przyszłości. Chciałabym, aby edukował ludzi i bronił młodszych dzieci, które cierpią na tę samą przypadłość, ale nie mogą jeszcze za siebie.”
Sara doświadczyła też wiele dobroci. Opowiada, jak obca osoba w restauracji podała jej zwinięty kawałek papieru z czekiem na 1000 dolarów z notką „dla pięknego dziecka”.
Sara i Chris przeznaczyli te pieniądze na leczenie i operację, która miała naprawić wargę ich dziecka.
W zeszłym roku chłopiec poddał się operacji i obecnie wraca do pełni sił. Pewnym jest, że będzie musiał przejść jeszcze kilka zabiegów, ale mimo wszystko jest szczęśliwy i zadowolony.
Tekst pochodzi z: polubione.com
Comments